Niebo obiecałaś
A ty mi niebo obiecałaś.
Uchylisz kiedy przyjdzie wiosna.
Po łąkach kwietnych, po ruczajach
pójdziemy nocą, tylko zostań.
Uchylisz, kiedy przyjdzie wiosna,
nieba kawałek w nurcie wody.
Pójdziemy nocą, tylko zostań,
po raz kolejny w naszą młodość.
Nieba kawałek w nurcie wody
i zioła nas odurzą majem.
Po raz kolejny w naszą młodość,
wróćmy zachwycić się, świt wstaje.
I zioła nas odurzą majem.
W oczach znajduję pełnię szczęścia.
Wróćmy zachwycić się, świt wstaje.
Czyż nam potrzeba czegoś więcej?
W oczach znajduję pełnię szczęścia.
A ty mi niebo obiecałaś.
Czyż nam potrzeba czegoś więcej?
Po łąkach kwietnych, po ruczajach...
Komentarze (80)
Virginia20,
dzięki za miłe odwiedziny.
Pozdrawiam :-)
ciepło i romantycznie,, pozdrawiam :)
Gabi,
to nie ten adres ;-)
Ale to sympatyczne co piszesz.
Miłego wieczoru :-)
Z wzajemnością:-)
Oksani,
nazbyt miłe słowa.
Pozdrawiam :-)
Koniec. Kropka. Chcę pisać tak jak Ty! Pięknie,
płynnie, romantycznie i do tego eterycznie.
Po nauki przyjdę, zanurzę się
w wiedzy a wtedy w osłupienie wpadną Bejowianie,
Przyjaciele i Koledzy. Miłego wieczoru!
Pukania do drzwi się spodziewaj;) :)) To będę ja:)
Pozdrawiam serdecznie i z uśmiechem:)))
Przepiękny pachnący, zmysłowy wiersz pełen oczekiwania
na spełnienie marzeń. Lekki, rytmiczny i miły w
czytaniu.
Dziękuję Mariuszu i pozdrawiam cieplutko na miłe
popołudnie:-)
jest tuż, tuż :)
Weno dzięki za odwiedziny i poczytanie.
Wiosna blisko, coraz bliżej ;-)
Pozdrawiam :-)
Peel musi uzbroić się w cierpliwość, bo wiosna czasem
lubi spóźniać się ;)
Ładny, zgrabny wiersz, przyjemnie się czyta.
Pozdrawiam autora :)
Celino,
ja uczę się. Liczenia sylab, rytmu, średniówki, unikać
zapychaczy, zbyt dużej ilości zaimków,........
A co z tego wyjdzie? Może ktoś przeczyta? Może
zamieści komentarz?
To tylko strofki...
Dzięki za poczytanie i nazbyt miły komentarz.
Pozdrawiam :-)
Ewo,
a ja wczoraj wyjechałem ;-)
Miłego dnia
Halinko53,
cóż ta wiosna z nami wyczynia?... ;-)
Dzięki za odwiedziny i komentarz.
Mistrzowska robota. Wiersz płynie, udane pantum.
wróciłam:)