niebo utracone...
…i byly przeciez
piora
skrzydla
i bylo latanie…
byla posciel
niebem
pachnaca
bylo
kontemplowanie…
anielskich chorow
piesni byly
i nektaru picie
aromat ciszy
tez byl
rozdwojony
zyciem…
autor




cytrynQa




Dodano: 2007-07-01 00:00:59
Ten wiersz przeczytano 531 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Zatrzymał :)
Miłego :)
Dobry w treści i formie. Taki zachęcający do
przeczytania. Z tempem właściwym do sensu w nim
zawartego. Brawo.
Wydaje mi się, że to jest genialne.... Życzę dalszej
takiej weny....
piekny Twoj obraz nazwany erotykiem...subtelnosc ktora
przebija delikatnoscia..
Ciekawe spojrzenie na życie, przemijanie. Tylko to tak
szybko nie przemija jak twój wiersz...:)