A niech tam
pod twoim torsem znikam niczym mruczący
kot
noc pogania noc, tylko ledwo świecąca
latarnia
oświetla mrok, jest nagością we mnie w
tobie,
chwilą w której nas nie ma
a mimo to żyjemy, jesteśmy blisko skupiamy
się
na sobie po czym znikamy
zapamiętałam uśmiech rozbierał
mnie z myśli pewnej sierpniowej nocy
zamienił w gwiazdę, gwiazdeczkę
autor
Ewa Kosim
Dodano: 2022-09-10 13:37:47
Ten wiersz przeczytano 2802 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Tak powinien brzmieć erotyk...
A puenta... wisienka....
Pozdrawiam serdecznie. :)
Piękny Wiersz ze wspaniałą puentą :) Ale wiadomo, pod
tym adresem nie ma rozczarowań.
Kłaniam się, Ewo i pozdrawiam ciepło, przesyłając dużo
dobrej energii i życząc zdrowia :)
" pod twoim torsem znikam niczym mruczący kot".
Bardzo subtelny i piękny erotyk.
Puenta zachwyca prawdą.
Pozdrawiam serdecznie
zatrzymujesz magią słowa
pozdrawiam
Podoba mi się, szczególnie puenta, bardzo :)
Twarzowo Ci w tym wierszu :)
SerdecznośCi :)
... i ja byłam gwiazdką.
Świetnie napisane Ewo!
Piękne wspomnienie czułych chwil w objęciach nocy...
Urzekający wiersz!
Subtelny erotyk -jest wspomnieniem wspaniałym czułych
i zmysłowych przeżyć, spełnieniem oczekiwań.
Pozdrawiam serdecznie z podobaniem, ślę moc pogody
ducha:)
Pięknie, gdy jesteśmy dla kogoś gwiazdką z nieba,
nawet, gdy mrok dokoła, sądzę, że on jest wówczas
rozświetlony i niechaj to światło trwa, bardzo mi się
Twój wiersz podoba, Ewo.
Dużo zdrówka życzę, pozdrawiam Cię serdecznie :)