Niechcący
dlaczego wciąż gaśnie
słyszałam o Tobie
mam Cię w literach
w każdym pociągnięciu piórem
wzrok wypala drżące serce
rankiem
wspomnienia skraplają się jak łzy
nim zdązą rozbić się o bunt
wysychają wbrew sercu
ból pozostaje
wracajac w takt muzyki
Twoich rąk
podpisujacych się pod moim smutkiem
autor


agablue


Dodano: 2012-08-11 15:53:18
Ten wiersz przeczytano 502 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.