niechciana miłość
...dla Ł.....
i znów bez Ciebie
wśród czterech pustych ścian
"z Tobą odeszły anioły"
nie ma już nic...
to co było między nami już dawno straciło
swój sens
smak....
wszystko legło w gruzach
jak domek z kart...
boję się powiedzieć o tym co nas łączyło
ten smutek
niechciana miłość...
te słowa odbijają się we mnie
jak echo
które gna wiatr po stromych zboczach
po samotnych dolinach
aż zgaśnie jego ton...
iskierka zgasła
nie ma już nadziei...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.