(nie)czekam
Dla tych, którzy są karani za błędy milczeniem.
Ból milczenia oplata całe ciało
szukamy antidotum
zabłąkani i torturowani ciszą
chcemy szczerych słów
płynących z ust kochanego
czekamy cierpliwie
nie wiemy czy to rozstania czas
blask już zgasł
pozostał tylko mrok niepewności
Komentarze (23)
Torturowani ciszą, świetne skojarzenie. Pozdrawiam
cisza jest najgorsza
Znam ten ból! więc nic nie dodam, powiem tylko, że
milczenie boli bardziej od ciosu!
Pozdrawiam serdecznie:)
Od lat znam ciszę milczenia... Rozumiem doskonale co
to znaczy! Serdeczności ;D
Milczenie jest gorsze niż awantura, jak są kłótnie
przynajmniej jest ciekawie:)
hehe..
pozdrawiam.
Dziękuję wam za miłe słowa i serdecznie p[ozdrawiam :)
Jeżeli ciszę wypełniasz tak pięknym wierszem, to masz
u mnie plus.
Każdy z nas popełnia błędy,
jeśli kocha to powinien
przebaczyć, a nie znęcać się
psychicznie /marny charakterek/.
Pozdrawiam.
To najgorsza męczarnia psychiczna. Zgadam się z Zorą2.
Pozdrawiam :)
cisza potrafi być męcząca-pięknie napisane:)
milczenie często rozsiewa "mrok niepewności" :)
pozdrawiam
Podobno słowa są źródłem nieporozumień, ale ta
cisza...Pozdrawiam
Witaj. Najgorsze, co może być, jeżeli jest obok Ciebie
ktoś i nie mówi nic. Miłego dnia
Pozdrawiam również:)))))
kesja55
Ta wersja
"torturujesz mnie ciszą
szukam antidotum"
jest zdecydowanie lepsza.
Przemyśl, proszę.
Miłego :)