Niedługo poczuję się lepiej
jeszcze nie dostrzegam światła
w ciemności. siedzę cichutko
na beczce prochu,
czekając aż się rozjaśni.
autor
pirania67
Dodano: 2014-06-20 00:00:50
Ten wiersz przeczytano 1210 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Ciekawe co autor miała na myśli. Pozdrawiam :))
Pozdrawiam pieknie
Staram się odgadnąć, co chcesz
wyrazić w swym wierszu. Myślę,
że czujesz się zagubiona,
czekając na coś co sobie wyma-
rzyłaś.
Pozdrawiam
...ja juz widze swiatlo i czuje sile wybuchu, ktory
jeszcze nie nastapil...a od niego juz nie ma odwrotu.
A co mi tam, niech sie dzieje co sie ma dziac :) Pozdr
Światło nie zawsze jest wskazane:)
Bardzo dobry epigramt!
Pozdrawiam :)
Trochę mroczny jak na dobranoc, ale zmusza do
refleksji:)Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)
Kwiatuszku lub i, zawsze mówili mi, ze mam cos z Hanki
Bielickiej ;)
Przegadany! :))
Skrajne uczucia wzbudza Twój wiersz. Śmiać się, czy
bać się do łez?:)
myślę że już lepiej
I lepiej samemu sobie nie rozświetlać tej ciemności,
trzeba zaczekać aż fachowiec przyjdzie ;)
Aniu, śmiechem ?;))
Żebyś tylko nie wybuchła;)
Do starych czasów sięgasz, jeszcze przed Noblem.
Może nawet przez ten proch przekaz jest bardziej
zrozumiały, niż gdybyś użyła laski.
Pozdrawiam:))
:) Oj, niebezpiecznie.
Miłego dnia, piranio.