Niedowierzanie
Wiersz powstał do obrazu, który można obejrzeć na moim Blogu - zapraszam - https://jovita63.wixsite.com/joviska
Wpędzona w otchłań ciemnej piwnicy,
zbyt przerażona, by łzę uronić,
bezgłośna dusza o pomoc krzyczy,
w oczach wciąż widzi płonące domy.
I nie rozumie, co tu się stało,
ugrzęzły w gardle rozpaczy słowa,
przy zimnej ścianie kuląc swe ciało,
resztki godności pragnie zachować.
Jeszcze w jej sercu mglista nadzieja,
że śni na jawie koszmar straszliwy,
choć przy niej żołnierz ojca rozstrzelał,
chce sobie wmówić, że to na niby.
▒__________▒
▒▒_______▒▒▒
▒▒▒▒___▒▒▒▒▒___▒▒▒▒
_▒▒▒▒___▒▒▒▒__▒(◉)▒█>
__▒▒▒▒▒__▒▒____▒▒▒▒ㅤ
___▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒
_____▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒
___▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒▒
_▒▒▒
▒▒▒▒
Komentarze (97)
Zarówno obraz jak i wiersz, przemawiają dogłębnie do
naszej świadomości. Ta mała istota została osierocona
przez wojnę. Skrzywdzona przez świat. Nigdy nie
zapomni o swoim bólu i strachu. Jej dzieciństwo
zostało okrutnie naznaczone przez los.
Aż, strach pomyśleć, jak
wiele jest takich dzieci na Ukrainie...
Bardzo poruszający, dramatyczny wiersz.
Namalowany obraz to zachwycająca sztuka malarska.
Wiersz jest poetyckim podpisem pod obrazem o tym samym
tytule.
Brawa dla Ciebie!
Ślę moc serdeczności
P.S.- biały gołąbek, na razie bez gałązki oliwnej w
Twojej grafice.
Poruszające i wzruszające wersy. Masz Ulu wrażliwą
duszę , którą widać w Twoich wierszach i
obrazach.Pozostaję w podziwie dla Twojego talentu .
Łączę ciepłe pozdrowienia ;-)
Dziękuję Isanko, szykuję się do udziału w III edycji
antologii charytatywnej Solidarni z Ukrainą, stąd
takie nastroje w moich ostatnich utworach...
Pozdrawiam ciepło i serdecznie:)
Obraz i wiersz piękny choć smutny
pełen bólu. Zatrzymuje na dłużej.
Pozdrawiam serdecznie
Witam kolejnych gości pod wierszem i dziękuję za
pozostawiony ślad...pozdrawiam serdecznie i życzę
miłej soboty :)
Witaj Ulcia.
Podziwy zostawiam, uśmiecham się i spadam.
:))))
Pokusiłam się też JoVi opisać to co widzę, a Ciebie
wciąż podziwiam.
Nic nie napiszę. Prościej od Ciebie nie dam rady, a
pompatyczne tłumaczenie, że zło jest złe chyba nie ma
sensu.
Pięknie dziękuję kolejnym gościom za pochylenie się
nad refleksją wiersza i obrazu oraz za odwiedziny na
blogu, dziękuję za przychylne komentarze i przesyłam
wszystkim ciepłe i serdeczne pozdrowienia :)
Dobry wiersz... dużo emocji zawartych w jednym
ujęciu... pozdrawiam
Bardzo wzruszający wiersz, nieraz aż się wierzyć nie
chce, że to się dzieje w rzeczywistości.
Te dzieci będą na zawsze miały ten obraz wojny, choć
walczą by o tym zapomnieć. Uliś przepięknie utrwaliłaś
na płótnie tą przerażoną, zagubioną dziewczynkę
/właśnie obejrzałem Twój obraz/. Twarz namalowana
jakby chciała płakać lecz się boi. Cudownie to
namalowałaś Uliś i tu Twój talent bo ukazać w obrazie
ból i cierpienie to nie maźnięcie pędzlem po płótnie.
Serdecznie pozdrawiam i kolejny raz chylę czoła dla
Twojego talentu
Witaj Urszulko
Oglądałam i komentowałam Twój obraz i wiersz na fb
Znasz moje zdanie :)
Poruszasz do bólu i łez a jednocześnie zachwycasz
Szkoda że tego obrazu nie można tu na beju pod tym
wierszem zamieścić
Wyspiański byłby dumny z Ciebie :)
Pozdrawiam cieplutko Urszulko
Twój obraz, a dokładnie oczy dziewczynki były
inspiracją do napisania mojego wiersza
W oczach tak wiele można obejrzeć przeczytać
Pozdrawiam cieplutko :)
Wiersz dramatyczny a wyraz oczu dziewczynki z obrazu
jest smutnym dopełnieniem bolesnej i okrutnej
rzeczywistości...Wiele bym dała by to było na niby.
Pozdrawiam ciepło.
Wspaniały wiersz z obrazem - bolesny pozdrawiam Olu
tak trzymaj.