Niedziela ze stwórcą
Co u nas?
Młoda chce komputer,
ja chcę wygrać w końcu w totka.
I tak tkwimy oboje
w tym rozczarowaniu.
Jest jednak pewna różnica.
Jej sesja przy komputerze
to tylko moje "tak" lub "nie".
Moja wygrana w totka
uzależniona jest od
przeznaczenia,
przypadku,
kaprysu jakiegoś tam demiurga.
Dlatego nie pozwolę jej
dziś na komputer.
Niech się
uczy.
Komentarze (8)
Wspaniały wiersz, o charakterze filozoficznym - lubię
takie.
Ano, niech sie uczy, podobno cale zycie sie uczymy...
Pozdrawiam:)
Mądrych wyborów nigdy dosyć.
Pozdrawiam
Demiurg od totka ma podobno kopyta i ogon ;)
A młoda niech się uczy... życia :)
Pozdrawiam :)
filozoficznie
Czytam, czytam, niby tak tekst płynie niepozornie -
ale wraz z tytułem to niesamowity filozoficzny wiersz.
Daje do myślenia :)
Niech się uczy... święta racja, czy tylko to właściwy
wzorzec? Działanie, które uzależnione jest od
przypadku?!