Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

niedzielnie

w Imię Ojca i Syna
spotkaliśmy się tu...
(siadamy
pan od etyki mówił
że to element gimnastyki
są tacy ludzie że dla nich jedynej
...a właśnie - karnet
siłownia pośladki znów
coraz mniej
kuloarmatnie
solarium
bez pomocy boskiej ani rusz
do jutra nie ma szans na
brąz-jak-czekoladka
byleby się nie sparzyć
więc
nowy podkład
dziesieć dziewięćdziesiąt w promocji
powinien być w porządku
bo normalnie trzydzieści
i czy ta bluzka wyschnie do rana?
teraz wygląda jak ażurowy nietoperz
lub pajęczyna zbyt gęsta
by była niegotykowa
czy jest aby czarna wystarczająco?
czy nie pogrubia?
czarna szminka w torebce
nie zapomnieć komórki)
...Bogu niech będą dzięki...
(pozwolenie wykupione
za godzinę i dwa złote
drga w koszyczku
jak śmiech)
...Amen...
(i rzeczywiście
tyle można tu spokojnie przemyśleć
całe życie ogarnąć)

autor

soczewica

Dodano: 2008-10-26 21:10:26
Ten wiersz przeczytano 667 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Biały Klimat Pesymistyczny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

_misery _misery

Świetne! Naprawdę bardzo kreatywnie, i - to chyba
niestety - prawdziwie. Bo naprawdę myśli ludzkie mogą
tak właśnie błądzić podczas gdy nie powinny.
Przedstawione z odpowiednią dawką absurdu, dlatego tak
mi się podoba. Końcówka wiersza naprawdę podsumowuje
bohatera tego wziętego w nawias monologu...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »