Nienawiść

Ugoda Perejasławska oddała wschodnią Ukrainę Rosji.
Lekko nie było, ale uciskającymi byli ruscy / rosyjscy
magnaci, jak poprzednio polscy. Teraz wrogiem jest
Rosja, jako taka, dla której ukraińska tożsamość jest
do likwidacji.
Pozdrawiam noworocznie.

Jest nienawiść - zgoda, ale czy była wcześniej ugoda?
(+)

Stare ugody nowi nie znają, nie respektują.
Cofają się w rozwoju w tymże zakresie niestety

Nienawiść rodzi się w chorych umysłach ale to nie
dotyczy napadniętego narodu, który ma prawo
nienawidzić wroga.

Nic dodać nic ująć. Nienawiść przetrwa lata.
Pozdrawiam

niestety celnie.

Jastrzu, spójrz na mapę Ukrainy i rozbiorów. Do
Austrii należało może 15% dzisiejszej Ukrainy. Reszta
była w Rosji. Pozdrawiam

Jastrzu, spójrz na mapę Ukrainy i rozbiorów. Do
Austrii należało może 15% dzisiejszej Ukrainy. Reszta
była w Rosji. Pozdrawiam

Marku, dziękuję za wpis.

Głównym powodem zgody było to, że Ukraina nie leżała w
rosyjskiej strefie wpływów. Najpierw była częścią
Polki, później, po rozbiorach, większa jej część
przypadła Austrii. A później - np. w okresie Wielkiego
Głodu - trudno już mówić o zgodzie...

W polityce, zwłaszcza między sąsiadami to miłośći nie
ma nigdy,
A ugoda to pragmatyczne współistnienie, ale teraz jest
nienawiść niszczonego narodu do agresora.

Miłości to raczej nigdy nie było. Było średnio, źle,
albo jeszcze gorzej. Ale o tym można by niejedną noc
przegadać.
Serdeczności Marku :):)

Wymowne mini...

Dzięki za wpisy. To reakcja na tezę, że nienawiść jest
bodźcem oporu uciskanych:

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/wojna-ro

sja-ukraina-harari-punktuje-putina-juz-przegral-te-woj

ne/ezm774f,79cfc278

Putin chyba o tym zapomniał... Pozdrawiam Cię
serdecznie Marku:)