Nienawiścią pokochana...
Niedopity kielich miłości
Ubrana w starych wspomnień strój
W pokoju czysty zapach zazdrości
Za to,że Twój świat jest mój
Rozbrzmiewają dźwięki radości
Stulone kocem ze smutku łez
Jak w klatce ptak, bez wolności
Kratami są zawiść i lęk
Zniszcz te kraty, koniecznie
Niech złość pociągnie Cię na dno
Chcę być wolna, żyć bezpiecznie
Całkiem sama docenię tego, kto
Poskromi ból, uśmierzy rany zadane
Twą ręką, uwięziłeś, zamknąłeś
W Twoich myślach, wściekłością zbierane
Łzy, to łzy wzburzyłeś, swego dopiąłeś
Wbiłeś gwóźdź, bo tego chciałeś
Raniący tak, musiałeś ból zadać
Czyż nie? Powiedz to, powiedz, że
musiałeś
Całym sercem zrobić zło, złości nadać
Piętnem smutku naznaczyć serce me...
...

kasiuniakk

Komentarze (4)
Kochana Kasiuniu! Wiersz jest taki przejmujący, biją z
niego Twoje uczucia. Zgadzam się z Osamotnioną20-
metafory są naprawde świetne. I nie przejmuj się tym
hmn... (tu chciałabym użyć niecenzuralnego słowa, ale
tego nie zrobię) nieuczciwym i zakłamanym człowiekiem.
...każdy pisze tak jak umie
...nie piszący zginie w tłumie
a jak czyta jego sprawa
...dla mnie ...komy.. to zabawa
i dla ciebie moja rada
..słuchaj serca...a nie dziada......
ból ,żal przemawia z Twego wiersza ,aż łzy pojawiły
sie w moich oczach i spojrzałam przez okno a tam
-deszcz pada
Bardzo przejmujący wiersz, pełen żalu i goryczy.
Ładnie zbudowany nastrój. Wiersz czyta się z
zaciekawieniem.
Bardzo dobre, wyszukane metafory.