niepewność
nie wiem czy zdanie choć jedno
wykrztuszę
w gardle mi grzęźnie pojedyncze słowo
łatwiej zapisać papieru arkusze
prościej by było ścianę rozbić głową
nie wiem czy prośbą moją ciebie wzruszę
sądzić i karać potrafisz surowo
jednak obawę przezwyciężyć muszę
nie chcąc wszystkiego zaczynać na nowo
serce szalone z niepewności pęka
kryję to wszystko uśmiechu zasłoną
wiem już dlaczego drży tak bardzo ręka
wiem już dlaczego skronie ogniem płoną
bukiet róż białych czyż się skończy męka
proszę cię zechciej - zostać moją żoną
Komentarze (23)
mam nadzieję,że powiedziała tak ,bo wiersz ładnie
napisany, szczery ,słowa płyną prosto z serca
Emocjonalny, dobrze poprowadzony wiersz, a i
okoliczność niecodzienna - brawo.
Piękny sonet miłosny. Lubię sonety, dają do myślenia.
+
e, tam niepewność kokietujesz - kiedy się juz o rękę
prosi zwykle się wie, albo czuje że oświadczyny będą
przyjęte. ale wiersz ekstra.
biel dodaje prawdę a wiersz jest myślową gorączką aby
w końcu stać się postanowieniem Ładnie przeprowadzone
etapy niepewności i napięcie wyczuwalne to atut
wiersza no i oczywiście wzrusza zatem szczęście pary
zakochanych Pięknie..
,,proszę Cię zechciej-zostać moja żoną''
faktycznie to jedno z najważniejszych pytań zadawanych
przez mężczyz,i najbardziej ogarnięte niepewnością
suuper,powodzenia
na jej miejscu bez wachania odpowiedzialabym TAK a
wiersz ode mnie na duze uznanie
Wiersz naprawdę uroczy, wywołuje niesamowite emocje.
piękne wyznanie miłości, choć tyle w niej niepewności
i cudne tak oświadczyny, dla tej wspaniałe
dziewczyny...
Stan podniecenia przed oswiadczynami. Biale i roze i
"prosze cie zechciej - zostac moja zona" Z pewnoscia
powie "tak"... Czasem otwarta krytyka i ocena lepsza
od niedopowiedzen.
hmm...lubię róże ,a bukiet białych róż ma swoja
szczególną wymowę... Ładny wiersz
Zaskakujące zakończenie - tego się nie spodziewałem -
takiego... czegoś... oczywistego. :)
Pięknie oddane wzruszenie, powaga chwili z napięciem
sięgającym wprost zenitu..:-)
a ja myślałam, że to po jakiejś burzy małżeńskiej z
kwiatami na zgodę - mimo wszystko zapędzona w róg -
przyznam , że wiersz mi się podoba.
Niepewność dodaje pikanterii związkowi, bardziej
kochane jest to nieznane.