niepewność
Gdy nadchodzi czas serca złamania
nachodzi Cie chęć złości wchłaniania
tak łatwo przychodzi ten czas smutku
czy Twoje starania dojdą do skutku
to wielka rzecz kochać szczerze
kiedy kocham i mówię wierzę
tak szybko czas nam upływa
miłość przecież okrutna bywa
bo tak bardzo z Tobą być chciałem
dlaczego tak późno Cię pokochałem!
łzy moje kapiące przypominają mi Ciebie
jak głodnemu myśl przypominają o chlebie
tak bardzo brakuje mi tych dni z Tobą
co rozum i serce ze mną robią?
popatrz mi chodź raz w oczy
dlaczego moja dusza za tobą kroczy
czy mam się w życiu czegoś bać?
przez to rozstanie nie mogę spać
czy przestałem kochać Cię, nie
myślę że ona o tym wie.
autor
konrad
Dodano: 2013-04-07 23:16:37
Ten wiersz przeczytano 807 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Dotyczy każdego z nas, nikogo nie omija. Samotność,
niekiedy jest lekiem. Pozdrawiam
Zawsze po smutku będzie radość, po burzy słońce i
samotność wyciąga ręce i odnajduje bratnią duszę.
Pozdrawiam:-)
Widzę, że nie potrafisz przyjąć na klatę łagodnej
bardzo krytyki, a jedynie grozić i wyzywać. Pozdrawiam
pokojowo z Gdańska.
Witam. Tekst jest miły i sympatyczny, prosty. Podoba
mi się. Pozdrawiam
Nie podoba mi się. Ten utwór to tekst disco-polowy.