Nieproszony gość
Miłość
zna adres na pamięć
wchodzi bez pukania
siada w twym ulubianym fotelu
lub przy kuchennym stole
zniecierpliwiona
bębni w blat palcami
i czeka
aż poczęstujesz Ją kawą i pączkami
nieproszona...
pojawia sie tak nagle
i płonie w sercu
tak gwałtownie jak sie pojawiła...
nasza...
mała...
silna...
drobna...
mocna...
miła...
I co Wy na to?Proszę o ocenę.Warto to wysłać na konkurs?
autor
apolino
Dodano: 2008-08-26 18:02:47
Ten wiersz przeczytano 432 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
spróbuj wysłać ;) nic nie zaszkodzi a można wiele
zyskać ;)
serce nie sługa wdziera się do innego niczym huragan i
gasi wtedy swoj zapał przeistaczajac go w pełną
uczucia milość. ładnie.
Bardzo ładny wiersz tylko że z ta miłoscią bywa tak że
pojawia sie nie proszona a pozostaje w naszych sercach
na dobre.....
Całkiem udany wiersz... i to prawda że miłość
przychodzi nie wiadomo skąd i kiedy... ale jest taka
piekna.
Niespokojna, delikatna jak roslinka-milość.