***/nieprzytomnie pijany ze...
(współautorką wiersza jest Anna Zdunek)
nieprzytomnie pijany ze szczęścia
człowiek zakochany tanecznym
krokiem pokonuje życiowe zakręty
okrywając
jaskinie ciernia ,
w której mistyczny kamień bytu jest zaklęty
bo miłość jest taka niepojęta
nie zgłębiona i święta
zdolna zawładnąć istnieniem
niemniej ta prawdziwa okupiona jest
cierpieniem
przywdziana w rozstań bolącą tęsknotę
nieustające oczekiwanie na przemianę
z zapłakanych w uśmiech przybrane twarze
Warszawa - Lubawa,11.06.2006r.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.