Nieświęci Święci
Usłyszał zwierzchnik kościoła
o trzech , jak mówiono "Świętych "
Ktokolwiek poznać ich zdołał
stawał się wiarą przejęty
Od lat na wyspie mieszkają
ich statek się rozbił, przeżyli
na los swój nie narzekają
życie swe odmienili
Ludzie więc przypływają
doznając tam uzdrowienia
w zamian im zostawiają
ubrania i coś do jedzenia
Biskup słysząc to wszystko
sam chciał sie o tym przekonać
i chociaż nie było blisko
udało się tego dokonać
Już wysiadając z okrętu
rozglądał się podejrzliwie
się spodziewając przekrętu
badał wszystko wnikliwie
Podbiegli trzej staruszkowie
i nisko się pokłonili
ubodzy i prości w mowie
grzecznie się przedstawili
Hierarcha i inni duchowni
długo wyspę zwiedzali
tubylcy , choć małomówni
jak żyją pokazywali
Opowiedzieli swym gościom,
że rybakami byli
wszystkich ich z serdecznością
na rybkę więc zaprosili
Kapłan w trakcie posiłku
staruszków dokładnie wypytał
ile wkładają wysiłku
czy poszczą i kto co czytał
Oni odparli razem ,
że jedną modlitwę znają
niebo ich pięknym obrazem
do Świętej Trójcy śpiewają :
"Troje nas, troje Was
Boże, pobłogosław nas!"
Zwierzchnik się w duchu zaśmiał :
- nie znacie innej modlitwy ?
Co trzeba mówić wyjaśniał
ze złem wygrał wszystkie bitwy
"Ojcze Nasz" długo uczył
i gdy już zapamiętali
dumny na statek wrócił
a starcy na brzegu zostali
Jacy to z nich są "Święci"?
- odpływał i tak rozważał
Prości i bez pamięci !
Będę wszystkim rozgłaszał
Nagle widzi z daleka,
biegną po morzu, wołają :
- modlitwa nam z głowy ucieka !
W połowie zapominają
Biskup usiadł z wrażenia
odparł : Kochani ! Wracajcie !
Niech nikt nikogo nie zmienia
módlcie się, Bogu ufajcie...
Na podstawie rosyjskiej opowieści

mamarzenka




Komentarze (4)
Interesujacy przekaz.
Pozdrawiam z podobaniem. :)
Ciekawe to co napisałaś:))
jeśli chodzili po wodzie to z pewnością byli większej
wiary niż święty Piotr pierwszy zwierzchnik kościoła.
Mądre i urocze!
Głos mój i szacun jest twój!!!