Nieuchronne
Czy czujesz jak gubimy liście
każdą porą roku
dmucha wiatr
spada z nas zielone
i odrasta kora
szare
ma żłobienia
jestem białą brzozą
puszczam soki z nacięć
aż do cna
oddam swoje zdrowie
a ty
co mi w zamian dasz
autor
marcepani
Dodano: 2022-09-23 19:21:30
Ten wiersz przeczytano 840 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Dbajmy o przyrodę, bo ona ma duży wpływ na nasze
zdrowie. Przemija czas, przemija nasze życie; jedne
rzeczy się kończą, inne zaczynają...
Miłego dnia życzę :)
Super! Pozdrawiam ciepło :)
Jak zwykle, nienagannie. Pozdrawiam.
Jeśli zastanawiasz się co w zamian - może lepiej gub
liście w samotności...
Cudnie o przemijaniu z poetyckim przesłaniem.
Na pewno zasłużonego plusika Ci dam. Frazy wyborne.
Ten wiersz do mnie "gada".
Pozdrawiam.
Piękny, refleksyjny wiersz, serdecznie pozdrawiam :)
Refleksyjnie, pięknie.
Pozdrawiam serdecznie Marcepani:)))
'Dmucha wiatr' możnaby zamienić na cos
delikatniejszego.
pozdrawiam cieplutko
Brzóz wiele niedaleko i tak mają. Niekiedy widzę ludzi
je obejmujących. Moja mama też tak miała. Pozdrawiam
Przepięknie o przemijeniu na kanwie przyrody jesienią
Pozdrawiam serdecznie Marcepanko.
świetnie ujęte przemijanie i symbioza.
Ciekawie o przemijaniu i korelacjach,
w symbiozie lub bez niech,
bardzo dobry, metaforyczny wiersz.
Pozdrawiam Moniko serdecznie :)
Przepraszam - brzozę, oczywiście :)