Niewart
Mów. Niech każde słowo zamieni się w
pamięć
o zeszłym popołudniu. Będzie żółknąć, z
lekka
brązowieć przy brzegach. Zwinie się,
skurczy.
To, co w nim uschnie, nie jest warte
kropli
atramentu. Nie-warte słowa.
Słuchaj. Każde słowo zamienia się w
haczyk,
ufny harpun, który wyciąga na naszą
powierzchnię nieznajome wcześniej zarysy
romansu. Pełne złudzeń i taniej
magii. Nie-warte słowa.
Pisz. Słowa zamień w ślepe ślady
po zeszłym popołudniu. Niech tropią
to, co ważne. Chwila jest nieznośnią.
Ma kolce pod powierzchnią. Odmierza nam
światło. Skąpi. Nie-warta słowa.
Do czasu. Aż słońce zacznie rzucać cień.
Niewart - tu: jako rzeczownik a, i "nie warte" celowo, dla kontrastu, może lepiej z myślnikiem , hm?
Komentarze (9)
'Mów.Słuchaj. Pisz. 'A ja dodam: zaufaj, "nim słońce
zacznie rzucać cień", nim nastanie noc. Wiersz
świetny, a rację ma dziś Wick Thor. "Nieznośnia" już
wychwalona.
Czytaj.Bo wówczas znajdziesz słowa które "tropią to co
ważne" i "słońce zacznie rzucać cień."
nie wiem czy wart, ale zaintrygował mnie wiersz, bo
różnie bywa w życiu. pozdrawiam serdecznei :)
Lubie tu zagladac bo wiem, że zawsze uda mi się
załapać na coś wartościowego chociaz może i nie po
mojej myśli, ale w zasadzie to nigdy nie wiadomo kto w
tym wszystkim ma rację."Nie-warta"z myślnikiem
odbieram jako moment wahania a może jednak...
Bardzo ciekawy. I ta nieznośnia! Zanim przeczytałam to
zdanie do końca, wiedziałam, że to słowo się w nim
pojawi. Wiersz bardzo..."mój". Pozdrawiam serdecznie:)
Moc słowa jak bomba jądrowa.
Dla mnie: REWELACJA!
pozwolę sobie nie zgodzić się z treścią przekazu.
odpowiem od razu.
Fajny wiersz + Nie wiem tylko, co to nieznośnia? :)
Pozdrawiam