Niewidzialna wojna
Harmonia snu
Zagłuszona śpiewem wichrów
Próbuje odzyskać siłę,
Lecz daremnie. Przegrywa znów.
Zjednoczone wiatry
Mkną równo z burzą.
Pieśni ich okrutne nie spoczną,
Póki czegoś nie zburzą.
Zamyślona noc
Przymyka oczy.
Nie pomaga snom,
Wichrów też nie zauroczy.
Nadchodzi dzień,
Przeciwników rozdziela.
Znika sen, pozostają wiatry,
Aby armię swą powielać…
autor
Reila Danza
Dodano: 2006-01-26 18:05:42
Ten wiersz przeczytano 1030 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.