NIEWINNA DZIEWCZYNKA
oślepłą źrenicą szukam tego
czego nie ma już we mnie
- zabiłam Małą Dziewczynkę
Niewinność spojrzenia
Anielskie słowa z moich ust
Dziewczęce dwa warkoczyki
- nie ma juz tego we mnie
chcę zrobić to jeszcze raz
chcę poczuć jak boli
w delikatnie zielonej spódniczce
w cudownie dziewczęcej bluzeczce
i z moim dawnym spojrzeniem
ukrytym za włosami związanymi czerwoną
kokardką
usiądę na brzegu
- niewinna dziewczynka
później
nieśmiało chwycę w delikatną rączkę
żyletkę
kilka szybkich ruchów
krew
łzy
nienawidzę swojego ciala
nienawidzę siebie
przepraszam...
obiecalam...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.