niewinna rozmowa …
wszedłeś tak pewnie, zarost na twarzy
jedno spojrzenie i wiem o czym marzysz
gesty i słowa tak wiele tłumaczą,
a innych oczy nic nie zobaczą
zaszyfrowane, znaczące słowa
to tylko nasza cicha rozmowa
czarujesz znowu, władzę wyczuwam
i dobrze wiesz, jak bardzo Ci ufam
jak serial - tasiemiec trwający latami
powracasz w odcinku swoimi skrótami
upewniasz się stale, że uczucie i żądze
do ciebie należą, tak jak pieniądze
gotowy do walki, cierpliwie do celu
dążysz, jak drapieżnik mój przyjacielu
odmowy nie uznajesz, używasz uroku
uwodzisz zawsze od pierwszego kroku
władza jest w Tobie, w gestach i słowach
choć nie wiem o co Ci chodzi, toczy się
rozmowa
Komentarze (37)
Niejedna kobieta marzy o takim mężczyźnie (nie
ironicznie) :)
Pozdrawiam
pan i wladca...trudna milosc...
piekny wiersz:)
takie uczucia bywają toksyczne. niezbyt często płoną
czystym płomieniem.
pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo dobry wiersz. Podoba mi się. A takich
zuchwalców teraz na pęczki. Pozdrawiam.
super :)
Swietnie poprowadzona mysl i przesłanie Bardzo mi się
podoba mimo ze smutna to ironia
Pozdrawiam serdecznie Aniu
A to dla Ciebie razem z ze słonecznym uśmiechem z
okazji
jutrzejszego święta :)
https://www.youtube.com/watch?v=NztsZEZAqfY
Aniu
Z przyjemnością czytam słowa Twojego wiersza....
Ten ciąg wierszy A,B,C,D....
już wydany, to proszę jedno wydanie z dedykacją
dla mej skromnej osoby...
:)
Serdecznie jak zawsze!