Niewolnictwo
Przepraszam za tematykę, po prostu tak mi w duszy zagrało po pewnej lekturze...
Zniewalasz się sam
pragnieniem chwilowych przyjemności.
Zniewalasz się sam
z nieprzymuszonej krótkowzroczności.
Chcąc się wypełniać
zadowoleniem
tym samym, tylko z innym posmakiem.
nie za tęsknotą
ale za przyzwyczajeniem
lub utratą wiary, że na wszystko miejsce
jest i czas.
Widzisz i nie przyjmujesz
że chociaż czujesz siebie bardziej
to nie jesteś wszystkim.
Czy stłuczesz lustro, kiedy będziesz
brzydki?
Czy zawsze dążysz do przyjaźni
gdy wyzwanie rzuca ktoś?
Zniewalasz się!
W historii bardziej forma
częściej zmienia się, niż treść...
i pomyśl, czy to z głodu będziesz jeść?
Są tacy, co oddają tylko Ziemi zimną
cześć?
A złoto roztrwonione na tym globie!?
...czy wysłał ktoś już w kosmos jakąś jego
większą część?
Zniewala mnie znów nieświadomych
niewolników rzesza...
...i zniewalam się sam!
...poza tym mam stan podgorączkowy, bo teraz pracuję w terenie, ale za lekko się z przyzwyczajenia nosiłem. Aha, to miała być dedykacja - ok, pozdrawiam cieplutko wszystkie nocne Czytaczki i Czy
Komentarze (2)
faktycznie mroczny jest Twój wiersz, ale ciekawie go
napisałeś, pozdrawiam cieplutko
ciekawy wiersz pozdrawiam