Niezmiennie
Ech! Nie zdążyły wyschnąć buty,
a znów od rana psia pogoda.
Na stawie kożuch z liści. W chudych
drzewach następny gawron rozdarł
dziób. Nie rokuje nic dobrego
wiatr - nowy parkan rozchybotał.
O czubki sosen wsparte niebo...
a w tobie tyle słońca.
Kocham.
Zosiak
Komentarze (112)
to dobrze że niezmiennie świeci nad Wami
słońce,zostanie w Waszych sercach na długie
szaro-zimne miesiące...
staryhotel - Nie mój pech.
Dziękuję za poczytanie i komentarze :)
Chyba cię lubię.
niezmiennie jestem zauroczona twoimi wierszami :-)))))
pozdrawiam
takie wiersze uwielbiam.
Piękne wersy Zosiu:)
Miłego Zosiu:)
Vita in deserto, zatem... życzę skrzydełek :))
Kochaj bo to uskrzydla
Miłego dzionka :)
Dziękuję Ci, blondasku :)
Zosiaczku kochany - bez słów. Cudowny wiersz,
pozdrawiam Cię najmilej-:)
Madi, karolinabojzan, roberttino,
Iwonko... dziękuję Wam :)
bo mini, ech... dziękuję Ci :))
"Kocham."to chyba najmilsze slowo świata.
eeech... :)
/O czubki sosen wsparte niebo/ to ładne; pozdrawiam
Zosiu:)
To wszystko przez ten wiatr i gawrona :) Pozdrawiam