o nieznajomości języka obcego cz.II
anglistom i nie tylko...
Rozmawiał raz chłopak z dziewczyną
pięknolicą
,,nigdy więcej nie pójdę do dentysty za
granicą,,
wyrwał mi dwa zęby trzonowe
w dodatku one były zdrowe
scena była niczym z dantejskiego snu
spytał,który boli to odparłam: TU*
------------------------------
zamilkłam z bólu, jak długo trwałby sen
gdybym powiedziała mu jeszcze : TEN **?
TU* (fonet.)z ang.two -dwa TEN **(z ang.)-dziesięć
Komentarze (16)
Znany dowcip przekształcony w zgrabny wiersz:)
z przyjemnością się czytało:)
bardzo dowcipnie :) pozdr
Bolesna lekcja angielskiego.Pozdrawiam serdecznie:)
:)
Świetny wierszowany dowcip:)
bolesna i kosztowna lekcja:)
wiersz na TEN:)
to drogo ją kosztawała ta wizyta hihi
Bywa ciekawie ...
Dlatego nigdy nie chodze do dentysty
zagranica..pozdrówka Polisia ..
A ja głupi, zawsze myślałem, że to bajki są źródłem
dowcipów.
Też znam ten dowcip.
Fajnie, ale bywa i tak, że zamiast chorego zęba usuną
zdrowy. Pozdrawiam.
Schizumo,zgadza się
dowcipy to najlepsze tematy do ...bajek
:))
ironicznie opisana scenka,:],,już nadrabiamy te braki
językowe,,,,,pozdrawiam