Nieznajomy

:) uśmiech odwzajemniam i dziękuję.

Lecz nadal czekam na łaskawość żywiołów...Kłaniam się
uśmiechając(:

ale raczej nie opublikuję:) tej drugiej części.

Jest dalszy ciąg tego wiersza:) Jakby drugi list.

Tu nie chodzi o dezercję fizyczną.
MMs - masz bardzo ciekawe podejście do tekstu i
niezwykle przenikliwe:)
Demono - dziękuję najserdeczniej:)

A mnie zastanawia puenta
Dezerteruje ktoś, bo się boi. Peel boi się ? Peelka
może ma doświadczenie albo teoretyczną wiedzę,że jak
sprawa poważna - peel może się bać.Co uczyni zatem ?
Zabroni dezerterować! Jak -' podpłynie' rozważnie
delikatnie ,żeby nie wystraszyć
głównie słowem , da inicjatywę / zobaczy jak płynie/
nie będzie niczego oczekiwać.
Pozdrawiam serdecznie

Bliski a jednak daleki, powoli prawie niedostrzegalnie
oddala się chociaż jest na wyciągnięcie ręki. Nie
powiem piękny, powiem żywy, drgający, przemawia do
mnie. Serdeczności.

wiem coś na ten temat...
Errata* - wiersz, sorry, literówka:)

no tak, to prawda

dziękuję bardzo
wzajemnie, miłego:)

Czasem trudno jest kogoś powstrzymać przed dezercją
ale warto próbować, choć bez jego chęci to raczej
awykonalne, wiesz dobry, samo życie...
Miłego dnia życzę.

Dziękuję bardzo:)
Tak, zaproszenie do przyjaźni.

To piękny wiersz o tym, jak boimy się czasem
bliskości, by nas nie zraniła.
Banalnie mi się skojarzyło, ale wpiszę:
"Od gwiazdy do gwiazdy milion świetlnych lat jazdy. Od
człowieka do człowieka, droga równie daleka."
A jednak ludzie się jakoś odnajdują na Szczęście.

Trudność w zbliżeniu się i przełamaniu bariery tylko
"bliskiego znajomego".
Miłego dnia :-)

mistrzowskie zauroczenie wierszem - niby nieznajomy a
bliski, wypatrzony, wymarzony w szczegółach ulotnych.
Pięknie +

Dobrze wyrażona próba zbliżenia się do bratniej duszy
i chęć dodania jej otuchy:) (tak czytam). Miłego dnia.

dłonie i bruzdy na twarzy :)