Nigdy
Dla kogoś...
Nigdy Cię nie zapomnę
Nawet gdy do kresu dotrę
Byłeś moim jedynym
Może trochę skrytym
Ale wartościowym chłopcem
Z którym tak lubiłam spędzać noce
Nigdy nie umiałam Ci odmówić
Nie potrafiłam się od Ciebie odwrócić
Mimo że trochę mnie zraniłeś
I po nocach mi się śniłeś
Za jedno będę Ci wdzięczna
Choć teraz rozum się nade mną znęca
Pokazałeś mi jak kochać
Choć nie chciałeś ze mną zostać
I choć dużo było wylanych łez
Nadal Twój zapach przypomina mi bez
Szukałam w Tobie ideału
Nie widziałam zbliżającego się morału
Że nie jesteś księciem z bajki mej
I nie będę miała miana księżniczki twej
Może w naszej bajce nie było happy-endu
Nie był to torcik z warstwą kremu
Ale na pewno była to historia
Często używana jako teoria:
„Stara miłość nie
rdzewieje”
(...Choć nie kończy się happy-endem...)
...O kim nie mogę zapomnieć
Komentarze (1)
Zapomnieć się nie da ale można nabrac dystansu bo czas
goi rany, a książe znajdzie się w najmniej oczekiwanym
momencie, pozdrawiam:)