NIGDY WIĘCEJ ŁEZ
Gdy deszcz za oknem
A ciemne chmury na niebie
Stoję i moknę
Lecz nie czekam już na Ciebie...
Z moich włosów woda kapie
Ciuchy całe przemoczone
Pod butami błoto chlapie-
Między nami już skończone...
Na policzku tusz rozmazany
Z kroplą deszczu wolno spływa
Odszedł dziś mój ukochany
Moje serce smutek skrywa...
Burza, grzmoty i pioruny
Ludzie szybko uciekają
Gdzieś w oddali słychać struny
Które marsz żałobny grają..
Lecz razem z deszczem moje łzy płyną
Stygną emocje i myśli złe
I choć wszystkie marzenia nagle gdzieś
giną
To nie będę więcej przez Ciebie płakać- JUŻ
NIE
trzeba mieć siłę żeby zapomnieć o tym co było kiedyś...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.