Nim ciszą się stanę
Wczesny poranek - jesteś ze mną,
otulasz myśli pełne pragnień.
Ciepło spojrzenia koi ciemność,
przytul, nim nowy dzień się
wkradnie.
Słodką tęsknotę zamień w rozkosz,
nim mnie wypełni cisza całą.
Zostań na chwilę i nie odchodź,
niby tak wiele a tak mało.
Odgarnij włosy czułym gestem,
chcę poczuć oddech twój na karku.
Kiedy się wyprzesz snów i
westchnień,
choć raz zieleni dodaj blasku.
Powietrze krzykiem rozedrgane,
Chcę zapamiętać jego brzmienie.
zanim nadejdzie noc bez marzeń
chcę nazwać radość twym imieniem.
Komentarze (34)
dogłębnie się rozmarzyłam...
Piękna przyjaźń! Pozdrawiam!
Ładnie napisany, przyjemnie przeczytać taki wiersz.
Pozdrawiam :)
Bardzo ładny wiersz.
Przepiękny wiersz, aż otuliła mnie nostalgii i
melancholia, ach. Pozdrawiam serdecznie:-)
piękny po prostu piękny...
niesamowicie smutny wiersz... niesamowicie...
Stworzyłaś taki klimat, że po przeczytaniu pozostałam
jeszcze pod wpływem Twoich wersów.Pozdrawiam.
....bardzo fajnie się czyta ten wiersz, pełen ciepła
a ostatnia zwrotka- przepiękna liryka
Czy to jest przyjaźń, czy to już kochanie... Tak, czy
inaczej to wyjątkowe, nierozerwalne uczucie i
przyjaciel - skarb :) Pozdrawiam
Bardzo ładny wiersz. Tak delikatnie uruchamiasz
wyobraźnię, że czuję nutkę erotyzmu.
powiem - pięknie -
...niby tak wiele a tak mało ....
pozdrawiam :-)))))
Bardzo dobry, klasyczny w formie, wiersz. Czyta się go
z przyjemnością... Pozdrawiam serdecznie
jeśli go dedykujesz przyjacielowi,to jest to wyjatkowy
przykaciel! pozdrawiam
Jak dla mnie bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam