Nimfa
Jestem tu
Jeszcze oddycham
Choć trochę szybciej
Mam wilgotne oczy
Za oknem słońce
Ciepłe dłonie
Jestem tu
Czekam aż mnie zauważysz
Dostrzeżesz na pustej ulicy
Docenisz moje ślady
Chciałabym abyś do mnie przyszedł
Z różą nie z hryzantemą
Porozmawiał ze mną
Nie ze zdjęciem na szarej płycie
Pragnę aby któreś z moich marzeń się
spełniło
Dopóki mogę płakać i oddychać
Zanim zakwitną lilie
Pod drewnianym balkonem
Klaudia Gasztold
Komentarze (9)
Mam nadzieje ze pragnienia sie spelnia. Bardzo wymowny
wiersz.
Piekne wymowne wersy. Pozdrawiam :)
Ładny i wymowny wiersz,
niechaj prośba peelki się spełni,
pozdrawiam serdecznie :)
urocze wersy, żyjmy tak aby nie przegonił nas czas.
pozdrawiam Klaudio.
chryzantema zgubiła c, jak jesienny liść opadło;)
Takiej prośbie nikt sie nie oprze. Pozdrawiam
Bardzo ładnie :)
Nimfa kojarzy mi się z nieuchwytnością więc może już
sam tytuł jest znaczący dla tego uczucia... pozdrawiam
serdecznie życząc peelce aby odnalazł ją ten właściwy.
Taki dostrzeże ją jedyną w tłumie a nie a nie ominie
jedyną na pustej ulicy...
Bardzo wymowne wersy.Pozdrawiam.
Miłość kapryśne ma zwyczaje, czasem przychodzi zbyt
wcześnie, czasem zbyt późno, a czasem nie przychodzi
wcale. Warto jednak nieco ją wspierać w dotarciu do
siebie.
Szczęścia życzę.