no i jak tu wierzyć
pozytywka przestała grać
żałosny koniec
nie spodobał się widzom
rozdzierająco
krzyczą niewidomi
złodzieje koni
nie poczuwają się
do winy
a uliczni grajkowie
zbywają mnie
fałszywą nutą
winny ten
co najbardziej kochany
i jak tu wierzyć w ludzi
a co dopiero wierzyć im
autor

Nadzieja.

Dodano: 2008-12-31 16:37:37
Ten wiersz przeczytano 438 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Śliczny, ach... "winny jest ten co najbardziej
kochany"
Pięknie piszesz, to takie z życia wzięte. Bardzo mi
się podoba
Piękny wiersz o zwątpieniu ale wiary nie powinno nam
nigdy zabraknąć-mimo wszystko więcej ludzi jest
dobrych na świecie-pozdrawiam!
wiersz cudowny! bardzo ciekawy pomysł, a treść
niestety bardzo prawdziwa.. najbardziej podoba mi się
zakończenie! życzę ciągłej weny.. w Nowym Roku dużo
szczęścia i zdrowia no i radości.. /+/ pozdrawiam