noc
noc to czas znikania
nawet najdłuższego cienia
nocne oczy zachodzą mgłą
światło odchodzi w mrok zapomnienia
powoli przechodzi
z szorstkiej szarości
aż po aksamitną czerń
wypełzają z kątów
maszkarne niesforne licha
zwolna samotność się budzi
i otwiera źródła łez
lepiej więc oczy zamknąć
i pomarzyć różowo
noc szybko minie
i zbudzisz się kolorowo
i.
było minęło - znikło
autor
i.b
Dodano: 2007-05-13 13:52:30
Ten wiersz przeczytano 652 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Bardzo ładnie opisana no Pozdrawiam Cię Uli