Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

NOC








i przyszła po dniu
przyprowadziła wielkiego czarnego psa
to była suka
spuściła ją ze smyczy
suka otrzepała się
gęsta sierść zawirowała wokół mnie
dwoje błyszczących złotych oczu w mroku
które patrzą
warczą
chciałam uciec


ale suka
obwąchując moje nogi od stóp wzwyż
wyraźnie dała mi do zrozumienia
że to zły pomysł


te oczy, nocne oczy, śmiałe, silne
czujne
wyjadające wiedzę o mnie


ze mnie
chłodny nos na skórze pod podwiniętą nogawką
dotyk szorstkiego jak źdźbło języka


przyszła po dniu
z wielkim psem – suką i wielką plastikową torbą
wyjęła z niej coś
co przypominało głowę
oderżniętą od reszty
kiedy suka otrzepała się
a powietrze rozgospodarowało czarną sierść
zawiesiła głowę nade mną


chciałam uciec
ale suka kazała zostać pod nią do rana
stałam pod powieszonym


chłonąc prawdę, którą mówiły złote oczy
o mnie
a potem spojrzała na zegarek
zdjęła głowę, przywołała sukę
o zwięzłym imieniu Noc
i odeszła
nagle zrobiło się biało













Dodano: 2017-11-11 00:05:45
Ten wiersz przeczytano 677 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Wolny Klimat Mroczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (8)

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Bardzo intensywne i przerażające senne marzenie.
Co za okropna i złowroga suka.
Życzę tym razem spokojnych, dających odpoczynek snów.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Bardzo mroczny i ta oderżnięta głowa, brr...
Dobry, ale aż ciarki przechodzą.
Pozdrawiam Marto.

karmarg karmarg

mroczny aż poczułam ciarki....
pozdrawiam

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Bardzo dobry wiersz, z gatunku tych które nie dają się
zapomnieć. Niesamowicie zobrazowana bezsenna noc i
mierzenie się z własnymi demonami.
Pozdrawiam

AMOR1988 AMOR1988

Bardzo wymowne i mroczne, pozdrawiam :)

Leon.nela Leon.nela

wybacz mi co napisałem ale aż mnie prąd przeszedł

Leon.nela Leon.nela

bałbym się spać z tobą obok ,niech cie cholera będzie
mi się śnić, do kibla nie pójdę ;)

Donna Donna

Tyle tutaj obrazow, ktore wzbudzaja trwoge? nie raczej
wspolczucie dla peelki, ktora skazana na bezsenna noc,
mierzy sie ze swoimi wlasnymi zmorami az do rana... a
potem znow wstaje dzien... z ktorym przyjdzie jej sie
zmierzyc. Moc seredecznosci Marto.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »