Noc
Już dziesiąta spać nie mogę
Myśli błądzą i pytają
jaki ma wszytko sens?
Dręczą straszne wspomnienia
Godzina dwunasta
Próbuje zasnąć w rytmie muzyki
Zamiast oczy zamknąć sie
A lecą przezroczyste łzy.
Godzina druga
Wyobrażam sobie
Otulony tobą chce poczuć ciepło
Oazę bezpieczeństwa, troskę, miłość
Wracam wspomnieniami
O tamtym pięknym śnie o tobie
A}później tylko Marzę w jawie
Wybija godzina szósta
Trzeba wstac a tu oczy zamykają sie
autor


Zigi00


Dodano: 2022-04-19 21:49:14
Ten wiersz przeczytano 465 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Tęsknota nie pozwala na zapomnienie i wraca jak
bumerang. Pozdrawiam serdecznie :)
tęsknota i wspomnienia wybijają ze snu.
Czasem tak bywa.
Fajnie opisane.
Po nieprzespanej nocy to i dzień marny. Ach te
wspomnienia...
Pozdrawiam
oby kolejna noc nie była udręczeniem,
bo skoczy się depresją.
pozdrawiam serdecznie
Danusiu, któż nie przeżył choćby jednej takiej nocy.
Czasami dręczą nas wspomnienia, pytania, na które nikt
w danym momencie nie da nam odpowiedzi.
Ujmujesz wierszem, wstać trzeba, choć się nie chce...
Dziękuję za życzenia świąteczne i przepraszam, że
dopiero teraz odpowiadam.
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie, Ola:)