Noc
Noc mi pisze myśli zwoje,
Wiezie całe trosk konwoje,
Drąży, dręczy, dziury wierci,
To chce życia, to chce śmierci.
Noc mi czasem pomyślunku –
Nie ma od niego ratunku.
Jak raz wejdzie, tak w gościnie
Cały mu czas nocny minie.
Noc nosi zapach przeszłości,
Troska przez nią wnika w kości,
Ból rozchodzi w całym ciele.
Cierpień dużo – snu niewiele.
Komentarze (7)
Bezsenne noce są męczące i człowiek źle funkcjonuje
następnego dnia. Ciekawy wiersz.
Gramatycznie prawidłowo byłoby:
Ból rozchodzi się w całym ciele.
Smutny ale prawdziwy . Pozdrawiam
Pozwolę sobie za Kri.
Pozdrawiam serdecznie.
Smutne
O siebie trzeba walczyć, nawet z sobą,
pozdrawiam serdecznie:)
Tak, samotność jest trudna, ale trzeba to przełamać,
wyjść z takich smutnych myśli. Pozdrawiam
Niech wiec "myśli zwoje" obrócą się w czyn, działanie
ku nowemu - lepszemu. Pozdrawiam ciepło.