NOC GLUCHA I CIEMNA
Noc glucha i ciemna,
Twa postura mezna.
Miesnie sie napinaja,
I koszulke rozrywaja.
Leze uniesiona,
Twoim cieplem rozpalona.
Spogladam w mrok,
Ty stoisz zaledwie o krok.
Calujesz mnie czule,
Rozpinasz koszule.
Przenikasz delikatnie cialo,
Az dookola robi sie bialo.
Spoczywasz w mym lozku,
Przy swoim okruszku.
DZIEWCZONKA :-)
autor
MALENKA
Dodano: 2006-11-23 08:16:22
Ten wiersz przeczytano 940 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.