Noce/haiku
Zgubione nocą
odnajduję okruchy
nic ich nie sklei
przychodzisz nocą
wślizgujesz się do serca
nie czuję ciepła
autor
karmarg
Dodano: 2013-08-31 08:34:26
Ten wiersz przeczytano 2316 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (41)
Dzisiejsze miniaturki o niebo lepsze od tych, które
czytałem wcześniej.
Będzie dobrze, tylko nie przestawaj ich pisać :)
Szczególnie udana jest pierwsza:
Zgubione nocą
odnajduję okruchy
nic ich nie sklei
Warto jeszcze zmienić trzeci wers, bo w haiku niczego
nie sugerujemy, nie gdybamy i nie zakładamy. "Nic ich
nie sklei" opiera się poza tym na abstrakcyjnej
figurze, bo co to właściwie jet to "NIC"?
Dla różnych osób oznacza czasem zupełnie coś innego,
więc użyte jako obraz jest nietrafne.
To poprzez "NIC" nie jest jasne, o co właściwie chodzi
i co to są za okruchy?
Jeśli chcemy oddać stan rozterki duchowej, pewnej
bezsensowności świata materialnego wobec tego, jak go
postrzegamy, można to zrobić powiedzmy tak,
zamieniając abstrakcyjne figury na prawdziwe obrazy:
mglistym porankiem
zakładam okulary
... i znów zdejmuję
Mamy teraz konkrety: okulary a poza słowami wiedzę
wiadomą wszystkim, że są człowiekowi (tu Peelowi)
obdarzonemu słabym wzrokiem potrzebne, żeby móc
normalnie funkcjonować. Coś w rodzaju nakładki na
ułomność.
Czynność przed założeniem okularów a po ich założeniu
można zapisać tak:
świat nierzeczywisty/ świat rzeczywisty.
Jakby zapalić światło w ciemnej piwnicy i upiorne
kształty znów zmieniły się w znajomą starą komodę i
rupiecie po pradziadkach, wieszak na powrót stał się
wieszakiem a nie upiornym wisielcem.
Podobnie okulary zakłada się rano, bo w nocy przy
zgaszonym świetle są bezużyteczne. Stąd ten poranek w
pierwszym wersie, zaś w drugim konkretna (znana wielu
z autopsji lub przynajmniej obserwacji), nie zaś
wydumana czynność.
W pierwszym wersie mamy też "mgłę", do której
nawiązuje trzeci wers: Peel zdejmuje okulary, jako że
w nich czy bez nich tyle samo widać, czyli Twoje użyte
wprost: "NIC".
Przykład napisany od ręki, mający na celu pokazanie
jak omijać abstrakcyjne zwroty czy płytkie metafory na
rzecz wielowymiarowego obrazu.
Napisałaś "nic ich nie sklei" oznaczające także, że
"coś nie ma sensu", "nie ma już po co czegoś zrobić",
ale nie bardzo wiadomo cały czas, o co takiego
właściwie chodzi?
Ja to samo zilustrowałem poprzez konkretny obraz
zaniechania pewnej czynności, którą zwykliśmy nieraz
od lat wykonywać codziennie, starając zachować się do
końca jasność całej sytuacji.
Dopiero teraz możemy poprzez analogie szukać
podobieństw. Na przykład z utraconą miłością: skoro on
odszedł, nasze własne uczucie straciło sens. Nie
widzimy go, czyli... po co nam okulary, kiedy jest
taka mgła, że i tak nic w nich nie widać? Na pewno nie
wskażą nam drogi, a nawet zaparują i już w ogóle
niczego nie będzie widać.
Nie przejmuj się bądź co bądź za bardzo moimi, raczej
wskazówkami niż krytyką, uwagami. Może wskazanie na
pewne aspekty pomoże kolejną miniaturkę napisać Ci
jeszcze lepiej? A raczej nie tyle lepiej, bo są
naprawdę niezłe, co: precyzyjniej.
Pozdrawiam serdecznie :)
Kochana- przeczytałam i to nie raz, drugi mi się
bardziej podoba, ale w tej materii muszę się pod
edukować. Pozdrawiam
za drugie haiku masz u mnie plus:):)
Piękne haiku! Pozdrawiam Cię serdecznie:)
- zdejmij koszulę
naszej ostatniej nocy
nie zmarnujemy -
Dla pocieszenia Twojego haiku, podoba
się:-)))pozdrawiam ukłonem
Bardzo ładne i przemyślane. Pozdrawiam.
Trochę smutku dziś u Ciebie ale jak pisze Roxi01 to
nocne haiku.Pozdrawiam.
zamyslylem sie milego dnia pozdrawiam
Przez ten brak ciepła zrobiło się mroczno ale w końcu
to nocne haiku...pozdrawiam:)
krótko, refleksyjnie i smutno....
Zadumałam się. Podoba mi się. Miłego weekendu