nocna wachta
płaszcz nocy dawno otwarty
nade mną obrazy
utkane przez niebo
łapiesz ostatnie tchnienie
jutrzejszego słońca
wpływam w tę ciemność
bez lęku
ta mnie ukołysze
jedyny kochanek
nabiorę w płuca powietrze
mocno
jest w nim kawałek Ciebie
znów będę oddychać
tylko Tobą
mieć w sobie Ciebie
autor
lliluu
Dodano: 2013-01-04 21:12:05
Ten wiersz przeczytano 732 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
pornografia;P wszystkiego dobrego:)
Piękny "motyl" tęsknotą przepełniony :-) Dziękuję za
trafny komentarz ;-)
Moim zdaniem - przegadany, dopowiedziany, a
wyświechtane zwroty typu: "płaszcz nocy", "obrazy
utkane przez niebo" nie tworzą nastroju.
Ja bym oczyściła ten wiersz do podstawowego szkieletu,
np. tak:
wpływam w ciemność
bez lęku
ukołysze mnie jak
kochanek
znów będę oddychać
tobą
Pozdrawiam :)
Podoba mi się ten cały ,,płaszcz nocy dawno otwarty,,
w tym wierszu i tytuł dobrze dobrany. :)
Czatinka
czasem my masmy jeszcze noc
gdy gdzie indziej kończy się dzień
kończy się jutrzejszy dzień...
dziękuję za plusik
łapiesz ostatnie tchnienie
zachodzącego słońca
według mnie mogłoby być tak, za wiersz zostawiam + :)
Czasem tak bardzo pragniemy czyjejś bliskości...