Nocne rozważania
I znowu jest noc
minęła pierwsza
Leżę i obejmuję
swoje szczupłe ramiona
Śniąc, że to twoje dłonie
Tak za nimi tęsknię
za ciepłem twych rąk
za spokojem twych słów
Za twoją miłością...
Wiem pamiętam co mówiłeś
Ty też leżysz i nie śpisz
Patrzysz na puste ściany
i pytasz dlaczego ?
Dlaczego los tak okrutnie
rozdziela nas dwoje
Stworzeni jakby dla siebie
Tak sobie bliscy a jednak
nie dla siebie
Rozdzieleni wbrew sobie
autor
Marzyciellka
Dodano: 2011-02-19 15:39:09
Ten wiersz przeczytano 1089 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
"Dla siebie los nas stworzył dwoje..lecz nas
rozdzielił traf żywota..i twe słodycze nie są
moje..nie mój twój uścisk i tęsknota.." :( M.
Dziękuję, że mnie wspieracie, bo tak ciężko żyć...
Wiersz piękny! ...jakbym slyszała siebie...
Może chociaż Was los połączy! Gorąco życzę z całego
serca!
Nawet będąc osobno, można być razem! Pozdrawiam!
Jesli rozdzieleni wbrew sobie ,to sie polacza.
Milosc sobie poradzi.!Piekny wiersz marzycielko.