Nocne spełnienie
Tej nocy
Wyszeptałam Ciebie dreszczem
Upiłam się Tobą, jak winem
Jeszcze
Jeszcze
Zapachem, językiem, wargami
Pieszczot delikatnością
Gęsią skórką pod palcami
Pocałunkami, niedosytem
Głębią pożądania
Wulkanem podniecenia
Gejzerem spełnienia
autor
Żyjątko
Dodano: 2007-10-05 10:50:08
Ten wiersz przeczytano 740 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Przeczytałam głos oddałam . Widzę w miłości się topisz
zachwycona jej urokiem ,ja już dawno to przeżyłam a
wiec patrzę trzeźwym okiem .Opisujesz to co czyjesz,
Niech ci wena sprzyja, ja nie widzę tak miłości, bo
jestem niczyja . Może innym się zakreci i nabiorą na
nią chęci.
Fajna melodia.. tylko jakoś na końcu trochę mi źle
brzmi "gejzer" - nie wiem czemu, ale jakoś coś mi
zaburza:)