Nocne szeptania
W atramencie snów
smakuję przebudzenia,
deszczowe warkocze
i mgłę. Zaklinam
księżycowe ucho,
wymykające się palcom
niepewne gwiazdy.
Życie odkrywa karty
i już wiem, jak oddychać
myślami.
autor
***Ola
Dodano: 2006-12-07 10:20:13
Ten wiersz przeczytano 503 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.