W nocnej koszuli
Minęła, jak zły sen, bez ciebie
dzisiejsza noc, i już poranek
rozwiesił światło w oknie. Niebem
płyną obłoki. Rozćwierkane
wróble z zapałem wiją gniazda
(nowe) pod dachem starej szopy.
A u mnie cisza się rozrasta
i z papierosa strząsam popiół.
Wystygła już następna kawa.
Kosz wypełniły zmięte myśli,
pytajnik, kropka nad "i", nawias,
rozlane łzy (te trudno zliczyć).
Słońce podjeżdża autobusem -
wlepione w szyby. Zegar śpiesznie
odmierza czas. Już pora, muszę
spowiadać się.
Zgrzeszyłam wierszem.
Zosiak
Komentarze (109)
pięknie...rzuć palenie:)
ach, te maki, prawie takie same,
a u Ciebie i zieleń i niebiesko, jakosik tak wiosennie
Zosieńko,Ty z papierosa strząsasz popiół?, i do tego w
nocnej koszuli?, hm... a to ciekawe.....
buziooole
ooo, tak łzy trudno policzyć,
:))
...kiedyś nie śpiąc tęskniłam dziś wolę się
wyspać...pozdrawiam
zdzichzmisozo, MamaCóra, jaro 37, AnnWiecznaTęsknota,
tańcząca z wiatrem, dziękuję Wam :)
Mariola Cuore - dziękuję Ci :)
Zoisaku - "grzesz" jak najwięcej,bo robisz to pięknie!
To słońce które podjechało autobusem jest cudne!
Serdecznie pozdrawiam:)
Piękna melancholia Zosiaku, oby tylko tak grzeszyć :-)
Piękny wiersz . Zatrzymał mnie . Pozdrawiam serdecznie
i życzą miłego dnia
ładny wiersz
pozdrawiam serdecznie.
Pięknie operujesz przerzutniami, melodyką -
mistrzowsko. Pozdrawiam :)
Fajnie, że taki klasyczny zapis, w równych wersach,
wybrałaś. Łatwiej mnie, laikowi odczytać świetną
kompozycję, podpatrywać i uczyć się :)
Pozdrawiam
Zosiaku, prosze nie grymas
nie zawracaj ksiedzu glowy
sama wiesz ze z wiosna wszystkim
trudno bez grzechu wytrzymac.
pozdrawiam serdecznie
stolarz, Basia, wielka niedźwiedzica, Nikitha, gogvan,
dziękuję Wam i... do poczytania :)
Pięknie grzeszysz, proszę grzesz tak dalej Zosiak:)
To nie grzech. To dobry uczynek i dla czytających i
dla piszących :)