Nocny koncert na żabnisku

Świetnie "namalowałaś" klimat.:)

Pozdrawiam z dużym podobaniem :)

Para diplodoków jakby się kto pytał.

Głos żab niesie się najlepiej w nocy, kiedy wszędzie
panuje cisza. Piękny wiersz.
Ślę moc serdeczności. :)

witaj

rozmarzyłem się i ja w twoich wersach piękno słowa na
dobranoc

serdeczności

Z pewnością miło jest przed snem wysłuchać takiego
koncertu, który wprowadza w przyjemne ukojenie.
Pozdrawiam.
Marek

pięknie w Bieszczadach słuchałem takiego koncertu ...
w blasku księżyca ...

Znaczy się moja dwója z biologii na półrocze była
zasłużona :(

Gal1leo i tu się kolego mylisz - słowik szary,
rokitniczka, łozówka, potrzos czy pokląskwa - to tylko
niektóre dzienne ptaki, które śpiewają również w nocy
nie wspomnę już o ptakach które jak sowy puchacze i im
podobne są aktywne właśnie w nocy

Dobrze napisany wiersz.
Ale mam merytoryczne zastrzeżenie.
Ptasiego trelu nie słychać nocą.
Pozdrawiam :)

Bardzo ładny i miły wiersz. Pozdrawiam :)

Czasem taki koncert długo nie daje zasnąć, co nie
przeszkadza zakochanym. Bardzo lubię odgłosy lasu, ale
namiętność żab bywa męcząca nawet dla żabich panien.
Pozdrowienia :)

Mieszkam pod lasem i często wieczorem zamykam okna bo
las wcale nie jest taki cichy jakby się zdawało :)
pozdrawiam :)

.. i jak tu zasnąć?

Tak właśnie jest w czerwcowe ciepłe noce.
Pięknie.

Witaj!

Wspaniały stworzyłaś klimat w wierszu, jest cudowny w
przekazie i obrazach.

Pozdrawiam serdecznie.;)