nocny koszmar

oczy mi siadły - "oczka" na nosie
i zakręcone myśli spisuję
bardzo ciekawe co dzisiaj spłodzę
jaką atrakcję los mi zgotuje

o czym tu pisać? mętlik mam w głowie
czy jak to mówią: na...ne równo
chciałbym na śmiesznie... lecz tu jest problem
nocą bezsenną cieszyć się trudno

a takich nocy u mnie dostatek
chora psychika powichrowana
jedna z atrakcji, n-ty dodatek
prywatnowłasna za życie kara

przecież nie będę leżał bez sensu
szare komórki trochę rozruszę
myśli ułożę - wyrwę z zamętu
lubię to robić - coś robić muszę

jak zwykle nie wiem co z tego wyjdzie
mam tę przypadłość od urodzenia
niby treningi czynią cię mistrzem
jednak w tym wieku... tracę złudzenia

a tak właściwie po co być mistrzem?
poza dla innych, więcej wymagań
w danym kierunku zaczynasz myśleć...
mi już myślenie o tym przeszkadza

czwarta dwadzieścia jest na zegarze
cała niedziela... kolejna z wielu
co dzień przyniesie? - to się okaże
lecz jak znam życie będzie dzień nieróbstw

a to nieróbstwo zacznę od tego
że pisać mi się już odechciało
wyszło o niczym - kolejne zero
dobrze mi żarło lecz się ze...ło

autor

swicha

Napisany: 2017-03-12 Dodano: 2017-03-12 05:15:43

Ten wiersz przeczytano 990 razy

Oddanych głosów: 24

Rodzaj Rymowany Klimat Obojętny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie