Nonkonformizm
Zapycham szuflady mojego mózgu
Słowami które próbują mnie pogrzebać
Piszę kodeks prawa
Którego nikt nie będzie chciał przeczytać
Jestem tłumaczem języków
Których nikt nie chce się uczyć
Staję w obronie tych
Którzy żyją a tak naprawdę są martwi
To tylko moja utopia
Zatapiam się w niej co dzień
Dano mi głos abym mogła przemawiać
Lecz co mi po tym skoro nikt nie słucha
Ale nadejdzie ten dzień
Kiedy Bóg spisze swój testament
Niewiadome staną się wiadomymi
W dniu wielkich rozczarowań
Wtedy wszyscy będą tą samą rasą
Sąd Ostateczny się wypełni
Komentarze (5)
Bardzo ładny wiersz refleksyjny. Teź myślę że śmierć i
sąd ostateczny wszystkich czeka. Pozdrawiam:-)
Bardzo ciekawa refleksja.Pozdrawiam:)
Sad ostateczny- taka sprawiedliwosc wszystkich
czeka...
Piękny, refleksyjny wiersz. Pozdrawiam.
ciekawy refleksyjny wiersz pozdrawiam