normalka
denerwuje mnie nieco
ale robię coś właśnie
życie czuje się cierpiąc
lub gdy inność nastaje
doświadczenie doradza
tyle lat już ćwiczone
po co ma mi przeszkadzać?
lepiej teraz niż potem
wzrok obniża poziomy
oczy nagle szkliwieją
kulminacja nadchodzi
ulgi plusk tak odpręża
lekkość jakże szczęśliwa
choć zakończyć to muszę
pieszo tutaj przybyłem
ale czuję się królem
Komentarze (21)
I tak trzymać! Serdeczne pozdrowienia :)
siła jest w tym co piszesz .
Nie może być inaczej...:)
tak. to taki żart :)
też się czuję nim :)
Mnie też skojarzyło się z tym że peel znalazł się tam
gdzie król chodzi piechotą... Przecież to normalka;)
Pozdrawiam uśmiechnięta
Na pewno nie obojętny...pozdrawiam
Za @krzemanką (ulgi plusk)...
+ Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny oraz komentarz
Choć klimat obojętny, odczytałam wiersz na wesoło, a
to z powodu ostatnich wersów. Doszłam do wniosku, że
peel znalazł się w miejscu "gdzie król piechotą
chodzi"
i stąd "ulgi plusk":))
Ciekawa jestem, co autor sądzi o mojej interpretacji?
Miłego dnia.
Tak, samo życie, raz jest lepiej raz gorzej, ale ceńmy
życie. Pozdrawiam :)
lokalny egzystencjalizm przekazany świetnym
wierszem:) pozdrawiam serdecznie
Normalne zwykle życie. Dopóki odczuwamy radość z
każdego darowanego dnia, to nie trzeba narzekać,
niestety mamy skłonności do narzekania. Wartość życia
często doceniamy (nie jest to oczywiście regułą) gdy
dosięga nas tragedia (która ma niejedno oblicze)
Myślę, że szczęście wypływa z nas, musimy tylko
nauczyć się je dostrzegać a co ważniejsze dzielić się
z innymi. Serdecznosci.
Podoba mi się wiersz, ot co. Życie ma tyle odcieni.
Zakończenie super.Pozdrowionka przesyłam-:)
A ja wolę czuć życie będąc szczęśliwa - Pozdrawiam
Bardzo ładny wiersz. Pozdrawiam.