Normalnosc
Na zdrowie interesownym melomanom!!! Znajomi znajomym i wielkie konsorcjum! Na zdrowie!
Na stacji stoje sam zupelnie
slucham melodii ludzkich rozstan
spojrzeniem zgarniam radosc,zal
normalnosc-podroz calonocna
biel kartek rozrzuconych w krag
niebieskie blizny skreslen
wszystko i nic - perony dwa
i poczekalnia w ktorej jestem
co noc powracam,teskno mi
pusto bez slow kompanii
pozornie szary,zwykly dzien
wieczorem daje sie ubarwic
miejsca w wagonach,znajome twarze
i do kuszetki szybkim krokiem
biletu nie mam,moze sie uda
do normalnosci tam i z powrotem
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.