Nos
Opowiem to wam półgłosem,
pokłócił się Zygmunt z nosem.
Mówicie, że to przegięcie?
Skąd. Zwyczajnie, w Nieporęcie.
Tam gdzie kłamią jak najęci
nos od rana nosem kręci.
Choć wszyscy są przygnębieni
straszy, że się w trąbę zmieni.
Potem to już zwykła kicha
chociaż dali mu kielicha,
to na wszystkich wciąż nastaje,
przy tym kichać nie przestaje.
Prosi Zyga, oraz żona
ciut tym faktem przestraszona
i rozpacza „mój ty losie”
A tam ciągle muchy w nosie.
Zaś okrutny ten przechera
do góry czubek zadziera
i z wrodzonym wręcz talentem
mówi, „jestem malkontentem”.
Na pomoc przyszła teściowa.
Coś tam pod szlafrokiem chowa.
Dwa obszerne packą ruchy
i wybiła wszystkie muchy.
Nie przejmując się kinolem
spryskała go mucho-zolem.
W końcu lep na czubek nosa
przykleiła dość z ukosa.
Potem dumna wręcz szalenie
mówi „ja mam doświadczenie.
Jak coś znowu zacznie kręcić,
to miejcie mnie w swej pamięci”.
Dodam jeszcze mądre słowa.
Zawsze znajdzie się teściowa,
by bez zbędnej rozpierduchy
powypędzać z nosa muchy.
Do NOS-a mam pewien sentyment, gdyż jest on początkiem rejestracji mego "klamota":)))
Komentarze (22)
Uhahales mnie znowu, Gminek. :)))
PoZdrowka. :)
Teraz nos już się nie stawia,
No i much się nie nabawia,
Lecz (jak nos mi mój wskazuje)
Pisma nosem nos nie czuje.
Z ogromnym podobaniem wiersza,
pozdrawiam serdecznie:))
..hihi.. nie wiem czy pisałam, ale uwielbiam
przychodzić do Ciebie po uśmiech. Pozdrawiam ciepło
Sławku :)
Z podobaniem i uśmiechem :)))
Pozdrawiam serdecznie :)
NOS to Ostróda. Przez kilkanaście lat pod rząd
spędzałem wakacje na Ośrodku Stowarzyszenia Miłośników
Szeląga w Szelągu. Ostródę odwiedzałem dziesiątki
razy, robiąc zakupy, zwiedzając i spacerując.
Pozdrawiam serdecznie :):)
Świetny wiersz. Głosuję z przyjemnością. Pozdrawiam
serdecznie!
Nie zadzieraj nosa
bo Ci wleci osa
w środku go użądli
i narobi bąbli
których nie wykichasz
nie mogąc oddychać...:)))
Pozdrawiam z uśmiechem :))
Dobry wiersz, dowcipnie napisany,
dobrej niedzieli życzę, Sławku.
:))
hehe
Ty jak coś wymyślisz...
Z uśmiechem pozdrawiam Sławku.
(+)
Kapitalnie, mądre i dowcipne.
Głos i szacun jest twój!!!
Trzeba mieć mądrego nosa, żeby wyniuchać i odróżnić
prawdę od kłamstwa.
Muchy w nosie można mieć, byleby nie szkodzić innym;
ważne, żeby to nie był nos Pinokia, a takie (niestety)
można na każdym kroku spotkać.
Miłej niedzieli :)
Witaj
Tytułowy nos pozwolił mi "wyczuć" w jakim powiecie
mieszkasz. Nie zdradzę nazwy, ale powiem, że to urocza
ziemia, którą kocham zaraz po górach. O wierszowym
nosie, powiem, że masz specyficzne poczucie humoru,
połączone z ironią, a Twoje wiersze świetnie się
czyta.
Serdeczności.
anna: czy twój limeryk nie zamierzałaś przypadkiem
wpisać pod moimi ?
Pewien pająk w Kampinosie
sieci rozłożył na wrzosie
minęła dekada
a owad nie wpada
przez to że ma muchy w nosie.