Nowe zycie
Liczyłem ziarna piasku
Gdy nadeszła…
Stanęła nad moja duszą
Szepcząc czułe słowa do mego ucha.
Dałem się zwieść…
Wypychając sobie kieszenie nadzieją.
Konałem wśród gnijących liści
Zaciskając w dłoni ból
Czarny pył pokrył moje ciało
Przesiąknięte Bożymi łzami.
Usłyszałem bicie dzwonu
I Ciepły wiatr ożywił świat
Nie mogłem uwierzyć-
Odzyskałem wzrok.
Komentarze (1)
stracona wiara Zmysły nieraz jednak zawodzą Piękny
wiersz o zawodzie w uczuciu wzrusza Dobra forma