Nowy król zwierząt
Skunks tylko jedno w życiu wielkie miał
marzenie:
Chciał zostać królem zwierząt – do władzy
się palił,
Więc na lwa pilnie szukał kwitów w
IPN-ie,
By go skompromitować, a później obalić.
I zdobył w końcu kwity, z których
wynikało,
Że jakieś awantury wszczynał lew za
młodu.
Lwa się zdetronizować skunksowi udało,
Sam został królem zwierząt...
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ I narobił
smrodu.
I tutaj bajka moja skończona jest
prawie,
Jeszcze mi tylko morał podać pozostaje:
Dziś królem może zostać najgorszy
szubrawiec,
Lecz nie każdy się, kurr... cze*, na króla
nadaje.
* delikatnie ocenzurowano
Komentarze (14)
Michale! - skomentuję to tak - i prawie- serio (moim
bardzo starym wierszykim - napisanym po okrotnym
rozbiciu)
krol lew
miałem być - królem.
(mialem być krolem zwierzat)
ale.. - schylilem się.
przed przypadkem - po koronę,
przed ukochaną - ostatecznie...
- korona mi spadła...
i - tak się stałem - powtornie
- czlowiekiem.
( - i taka mysl - nie z nagła
- wsrod magla - znalazlem świarzo...
- że
tylko - zwierzę - moze być - krolem
(wsrod zwierząt).
sedecznie pozdrawiam:) - z sympatia i z podobaniem:)
Królowi zwierząt nie zawadzi odrobinka lotności. Nie
dużo - odrobinka.
Pozdrowionka :)
Fajnie podana stara prawda. Pozdrawiam
w samej rzeczy,
przykład czajki
( ... ...... )
ktoś zaprzeczy?
Tak to w życiu bywa, żeby zostać królem nie wystarczy
sama grzywa. Ryczeć potrafi też wół co cielęciem był i
do korony nie zdążył dorosnąć.
Z pewnością nie każdy się na króla nadaje, to prawda,
a poza tym szukanie na kogoś haków, msz, jest
paskudne, nie popieram tego typu metod, a polityką
mało się interesuję, tak poza tym. Dobrego dnia życzę.
W zgrabnej formie podana stara prawda. Niestety,
niekiedy musi minąć dużo czasu nim taki szubrawiec
zostanie zdemaskowany. Patrz: Nikodem Dyzma.
Też kiedyś napisałem o skunksie
a nawet całej skunksowej rodzinie
https://wiersze.kobieta.pl/wiersze/rodzinne-obyczaje-4
69709
To niestety prawda. Z podobaniem
:)
niestety, to częsty przypadek w polityce.
Dobre, bo uniwersalne.
I nic nie ma personalnie. Można się domyślać, ale.
To i dobrze.
Smrod ma te "zalete"
szybko sie rozchodzi
latwo znalezc sprawce
odoru... kto smrodzi!
Doskonałe a prawych ludzi jak na lekarstwo